Wednesday, May 09, 2007

Face

Twarz jak twarz - każdy ma taką jaką mu Bozia dała. Cóż tu więcej deliberować...
Dobranoc...

4 comments:

  1. Badzielcu wlasnie za ta jaka masz Cie kocham... nic wiecej dodac ni ujac..

    ReplyDelete
  2. No juz dobrze, dobrze... Nie trzeba tyle, nie trzeba... Tomek i tak wysle Ci te sluchawki... pozdrawiam ~Œ

    ReplyDelete
  3. Anonymous10:26 AM

    Badzielec..hmm...ta jego mina zmusza mnie do glebokich rozmyslan:) Czyzby Badzielec byl grosniejszym od wilka? A taki maly, niepozorny:)
    Pozdrawiam:)

    ReplyDelete
  4. Pozwolę sobie zacytowac w tym miejscu tekst Jeremiego Przybory który celnie opisuje moje dwa oblicza:

    "Rankami zrywam się śliczny,
    Liryczny i apetyczny.
    To musnę coś jak jaskółka,
    To usnę w słońcu jak pszczółka,
    Aż chmurki zbudzi mnie cień,
    Bym brzęczał cały dzień.

    Lecz gdy spłynie mrok wieczorny
    Typem staję się upiornym:
    Twarz mi blednie, włos mi rzednie,
    Psują mi się zęby przednie.
    A niech tylko wiatr zaśwista
    W piekielnego wpadam twista.
    Widząc mnie w piekielnym twiście
    Zwariowalibyście!
    Lew by się ze strachu słaniał!
    Jestem nie do wytrzymania,
    Bo prócz wymienionych cech
    Skręca mnie upiorny śmiech:
    Cha cha cha!... Cha cha cha!..."

    ReplyDelete