Friday, April 06, 2007

Spacerek niejedno ma imię...

Co się na tych moich spacerkach dzieje... do tej pory było to owiane tajemnicą - dziś prezentuję wam dokument nakrecony z ukrytej kamery przez jednego mojego znajomego paprazziego. Przepraszam z góry za jakość ale warunki oświetleniowe były marne. Dokument te dedykuję mojej panci Asi która występuje tu w roli głównej jak by się ktoś nie domyślił... A tak nawiasem mówiąc to z tego krótkiego dokumentu jasno można wygłówkować że z tych moich spacerków to nie tylko ja mam fun...

5 comments:

  1. Anonymous3:31 PM

    A moja pani, toza Wami teskni.

    ReplyDelete
  2. Anonymous3:58 PM

    Prawdziwa goraczka sobotniej nocy , zauwazylem badzielec pomylil kroki ale duet do taniec z gwiazdami

    ReplyDelete
  3. Faktem jest ze kroki mi sie myla jak sobie popuszcze z ptaszka... A jak oproznie do tego zawartosc kiszek to pod wplywem nagle nabytej lekkosci cialo traci balans i zachowuje sie jak balon braci Montgolfier...

    ReplyDelete
  4. Badzielcu ,najwazniejsze to sie dobrze bawic,kto tam zwraca uwage na kroki...Fajnie ze masz z kim...

    ReplyDelete
  5. O, Mezcalito wrocil zza swiatow ! - witamy na "ojczystej" ziemi ! A tak nawiasem mowiac to moje panstwo to i do tanca i do rozanca...

    ReplyDelete