Brawo Badzielcu,popieram.Mysle ze czasem mozna wsadzic technologie pod but, zwlaszcza komorki...
A ja w Meksyku ani razu nie korzystalam i wiesz co ? wcale mi nie ylo trzeba...
Bede miala do Ciebie propozycje bo mam dla Ciebie pomysl..ale musimy sie spotkac skoro nie bedziemy do siebie dzwonic... daj znac jak bedziesz w miescie..
to ja bazyl. widze ze u ciebie fura skora i komura niezly gosc jestes do tego te podruze jakbys mial problem z nadmiarem panienek to daj znac bo u mnie posucha
Jesli chodzi o panienki to nie ma sprawy - w szelterze (zanim dobrzy ludzie zabrali mnie do domu), to tak jak wszystkim chlopakom co tam trafiaja oberzneli mi niestety cojones po uprzednim odurzeniu jadem kielbasianym - kiedy sie ocknalem - zostalo mi tylko wspomnienie...
trzymaja psa na sznurku " mordercy "
ReplyDeletei tak dobrze ze nie na lancuchu z kryptonitu...
ReplyDeleteBrawo Badzielcu,popieram.Mysle ze czasem mozna wsadzic technologie pod but, zwlaszcza komorki...
ReplyDeleteA ja w Meksyku ani razu nie korzystalam i wiesz co ? wcale mi nie ylo trzeba...
Bede miala do Ciebie propozycje bo mam dla Ciebie pomysl..ale musimy sie spotkac skoro nie bedziemy do siebie dzwonic...
daj znac jak bedziesz w miescie..
to ja bazyl. widze ze u ciebie fura skora i komura niezly gosc jestes do tego te podruze jakbys mial problem z nadmiarem panienek to daj znac bo u mnie posucha
ReplyDeleteJesli chodzi o panienki to nie ma sprawy - w szelterze (zanim dobrzy ludzie zabrali mnie do domu), to tak jak wszystkim chlopakom co tam trafiaja oberzneli mi niestety cojones po uprzednim odurzeniu jadem kielbasianym - kiedy sie ocknalem - zostalo mi tylko wspomnienie...
ReplyDelete