Trzy Korony
Jak się temu mojemu chłopu (znaczy mojemu humanowi) ckni za macieżą to se idzie on czasem na róg do "Sombrero Deli" i kupuje trzy butelki cervezas a potem je ustawia i przymiarki robi jakby co najmniej Pieniny chciał w nich zobaczyć. I te pieniny w końcu się mu jawią ale dopiero w szkalnce jak się cerveza spieni. Ja jako badzielec to tego żółtego nie pije chociaż i kolor mi pasuje a i kolega Owczarek bardzo poleca ten napój... może kiedyś spróbuję, a może i nie spróbuję - to się dopiero okaże. Na razie preferuję mleczko. I olej.