Saturday, March 10, 2007

Cwiczenia przed startem /Лайка/

Po pierwszej nieudanej probie pionowego wzlotu intensywnie przygotowuję się do ponownego startu w Osrodku Pionowych Wzlotow w Brooklynie. Cwiczenia rozluźniajace miesnie głównych śmigieł przeplatane sa pogonią za parowkami i ntensywnym snem. I chociaz najdluzszy jak dotad wykonany przeze mnie lot to upadek z krzesla na glebe to tym razem planuje wzniesc sie na orbite naokoloziemska jak nieszczesna Łajka (ros. Лайка) co ją ruskie wyszczelili w kosmos 3 listopada 1957 tyż na orbitę naokołoziemską w satelicie Sputnik 2 bez zadnej potrzeby - chyba tylko na jej zgube... Ja dla bezpieczenstwa mojego-wlasnego-swojego w zadnym cholernym sputniku nie zamierzam latac - zwlaszcza w ruskim. I tutaj ciekawostka: tak naprawde psina wabił się Kudriawka ("Kędziorek") lub tez Limonczik ("Cytrynka"), a tuż przed lotem nadano mu właśnie imię Łajka ("Szczekaczka"). Amerykanie nazywali Łajkę "Muttnik" (mutt - ang. kundel), żartując z nazwy Sputnik. Wiecej informacji o psinie tutaj.
A z ponizszego obrazka wynika ze na szczescie Łajka musiala byla calkiem popularna po tym wylocie skoro ruskie produkowali cygarety chrzczone jej imieniem...

Jednak pierwszymi psinami, które szczęśliwie wróciły z lotu kosmicznego, były psy Biełka i Striełka - o nich i o innej zwierzynie w kosmosie zainteresowanych odsylam tutaj.
Pionierom kosmicznych lotow po trzykroć hurrra !!!
Cześć ich pamieci... ['] ['] ['] ['] ['] /internauty zwykle po takiej informacji zapalajom śficzke/

2 comments:

Anonymous said...

Oj Badzielec, twoja Lajka przypomniala mojej panci jej Lajke, ktora oddala zycie pilnujac domu, bedac na lancuchu i spiac w metalowej budzie (nawet w najwieksze mrozy). Ja, Mona Lisa XXXIV tu wiec mowie: ku pamieci tym wszystkim piesiom, ktorych swiat wyznaczony jest dlugoscia lancucha albo plota, albo klatki!!!

PONOWNIE said...

Czapki z glow i klaniac sie wszystkim budzielcom co musza w budach na lancuchach i w zimnie...