Tuesday, March 06, 2007

Na chmurce /Señor Varga/

...mmmm... przyjemnie i blogo na chmurce na obloczku pobujac sie pochustac pomarzyc o parowkach i cielecinie na niebosklonie wsrod cumulus mediocris... /w nieswiadomosci ze sie cos odgielo przypadkiem z przodu na twarzy/.
Z goracymi pozdrowieniami: Señor Varga.

7 comments:

Anonymous said...

badzielec jak cie w lipcu dorwe to cie zjem... mmnnnniiiam

PONOWNIE said...

Znaczy sie kto mnie zeżry bo nie bardzo moge sie zorientowac ? I dlaczego w lipcu ? Kogóż mam sie spodziewac i obawiac ?

Anonymous said...

ja... tzn ja... ale sie nie martw podzielę się tobą z Patrycją. ona bywa bardzo żarłoczna.

Anonymous said...

no dobra, jak nie będziesz chciał to poprzestaniemy na oblizywaniu sliny.
ja to Edyta

PONOWNIE said...

Slyszlem ze we Wroclawiu to same żarłoki mieszkaja. Strach do miasta wjechac... W obawie o wlasne zycie planuje lipiec spedzic na Alasce. Pozdrawiam.

Anonymous said...

Na Alasce to chyba nie wystarczy ci to ubranko z gwiazdą na pleckach... moze Pan Ci uszyje puchowke. Pozdrawiam

PONOWNIE said...

Moze i jaka katanke wydzierga. Do tego buciory-badzielory i ocieplacz rurowo-ogonowy.