Sunday, March 04, 2007

Gourmet food

Z glodu to ja raczej nie zejde... ktos sie pisze na wspólna kolacyjke ? ech te ludzie... akurat w kwestii pokarmowej nie mam im nic do zarzucenia - a nawet bym pochwalil... gotuja mi do tych eleganckich puszeczek makaroniki, kaszki i inne smakolyki - nie pogardzam tez jarlsbergiem, krakowska sucha oraz koszerna wieprzowina - na to narzekac nie bede... nie, nie bede... napewno nie bede...

10 comments:

Anonymous said...

O ludzkatwarz!
Jak ty masz! Mnie to ludzie te koty dają tylko kulki. Kulki srulki. Ale se wczoraj masło upolowałem ze stołu. Pół masła. Pogapiłem się na ludzi emaptycznie, to nawet nie złoili..

wąch pod ogon!

Anonymous said...

u mnie tez tylko kuki srulki i nawet masełka sobie nie upoluje bo państwo przebrzydle tak mnie nauczylo ze nic ze stolu nie wezme.przychodzi mi teraz placic za kulture

Anonymous said...

zapomnialem dopisac ze to ja bylem tym anonymousem wierny na zawsze bazyl

PONOWNIE said...

coz, ja polowac na maslo za bardzo nie moge bo do stolu nie doskocze - stosuje za to metode "na maslane oczy" - siadam wygodnie oboko stolu i patrze na nich intensywnie jak kaszpirowski w czasie kiedy cos jedza /co mnie nic nie kosztuje w zasadzie/ i zawsze cos ze stolu spadnie - naiwni sa jak dzieci, mowie wam...
pozdrawiam

Anonymous said...

Siewi! Empatyczne wzroki robią ich w szczeniaków!
Spróbuj Budy kiedyś po krzesłach - jak ludzie sie odwrócą - polujesz coś pycha, a jak cie zobaczą, to patrzysz głyboko. I adrenalinka, i pycha jakaś...
Warto!

wąch

Anonymous said...

Ty sie nie daj, przecudny Badzielcu, na maselko skusic, wellnes zarcie jest ok, i w dodatku w wyszczuplajace paseczki.Kto by sie tam na takie maslane tluszcze rzucal. Pozdawiam zdrowotnie, Insekt

PONOWNIE said...

no tak psiebrzydlo, na krzeslo jeszcze dam rade - potem tylko lapy i morda na stol i zmiatac co sie da z szybkoscia blyskawicy...

PONOWNIE said...

do Insekta: prosze tu nie wprowadzac fermentu - wszystkim dobrze wiadomo ze regularne spozycie wysokooktanowego tluszczu to podstawa zdrowia i sprawnosci psycho-fizycznej.

Anonymous said...

ototo!

A Insekt nie bądź taki muszy!

[obok okazji: jak sie podczas postowania wybierze identycję "ozer" to można własne wabi, albo psudo bez pasłordowania czy wloginowywania się podać, jako czynię ja]

wąch z merdem

PONOWNIE said...

i tu wszystkie chylic czola przed tow. psiebrzydlem albowiem on jako jak dotad jedyny ze sfory zwalchal to opportunity - czesc jego wrodzonej genetycznie entelegencji